andi andi
415
BLOG

KARA ŚMIERCI. Kto to wymyślił?

andi andi Polityka Obserwuj notkę 4

Patrząc na ostanie propozycje Jarosława Kaczyńskiego dot. Kary Śmierci dochodzę do wniosku że w sztabie PiS jak nic działają agenci PO, którzy poddając pomysły prezesowi, sprawiają że ten strzela sobie gola do własnej bramki. Oczywiście, powyższe zdanie to sarkazm, niemniej jednak propozycje Kaczyńskiego to faktycznie samobójczy gol, oraz populizm pełną gębą.

Gdy pierwszy raz usłyszałem o pomyśle PiS-u, by ponownie wprowadzić w Polsce Karę Śmierci, pomyślałem, że oni tam w PiS-ie totalnie zwariowali. Po pierwsze, propozycja ta nie idzie, zupełnie z duchem czasu. Oczywiście, można dyskutować o systemie kar, o pieniądzach, które, zwłaszcza teraz- w dobie kryzysu Skarb Państwa wydaje na utrzymanie więźniów. O uprawnieniach więźniów, które momentami sprawiają że można odnieść wrażenie że Zakład Karny to ośrodek wypoczynkowy. Zresztą w dzisiejszej Polsce, retoryka jaką znów posługuje się Kaczyński mija się zupełnie z oczekiwaniami wyborców. Nawet tych konserwatywnych. Tematyka walki z przestępczością jest obecnie w dużo dalszym kręgu zainteresowań wszystkich, teraz dużo chętniej ludzie interesuje stan ich budżetów domowych, który w większości przypadków coraz bardziej się kurczy. Dziwie się PiS-owi że nie wprowadza tego typu tematyki. Zwłaszcza, że raczej nie powinien mieć trudności by w tym temacie zaatakować rząd.
 
Po drugie i w tym wszystkim najważniejsze. Wprowadzenie pomysłu PiS-u jest obecnie po prostu nie możliwe. Oznaczało by bowiem wypowiedzenie jednej z podstawowych umów międzynarodowych. Od momentu bowiem, gdy ratyfikowaliśmy protokół nr 6 z 28 kwietnia 1983 r. do europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, znoszący karę śmierci oraz zakazujący jej wykonywania stał się on integralną częścią Konwencji. Jego wypowiedzenie oznaczało by więc wypowiedzenie także Konwencji, a tym samym przestalibyśmy być członkiem Rady Europy. Krótko mówiąc więcej było by z tego strat niż korzyści.
 
Tego typu pomysły PiS-u są więc niczym innym jak populizmem i zwykłą propagandą. PiS jak widać, zamiast stawać się dojrzałą i szeroką propozycją dla wyborców o konserwatywnych poglądach, woli zadawalać się, nie większą jak 20% grupą jego twardego elektoratu. Można więc w tym miejscu z cała stanowczością parafrazując wypowiedź klasyka zawołać:  „Jarosławie Kaczyński i PiS, nie idźcie tą drogą”. Choć pewnie i tak tego pan Kaczyński nie posłucha.
andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka