andi andi
108
BLOG

Polskość dziś i wczoraj

andi andi Polityka Obserwuj notkę 1

 

Słowa „Polska” i „Ojczyzna” dziś w Święto Niepodległości padają nie jedne raz, w różnym kontekście i różnym rozumieniu.

Przez różne grupy społeczne, słowa te są zupełnie inaczej rozumiane i mają zupełnie inną pozycje w hierarchii wartości. Dla narodowców są zupełnie czymś innym niż dla wojujących lewicowców. Jedni drugich nie przekonają i nie chodzi o to by tak było. To co dla jednych jest świętością dla innych tylko ciemnogrodem i ciężarem historii. Myślę, że było tak zawsze, w każdej epoce dziejów i nigdy te różne grupy się nie porozumiewali. Ta głęboka przepaść nieporozumienia jest nie do zasypania i wcale nie chodzi o to by była zasypana, ale możliwe jest wybudowanie mostu łączącego te różne strony rozumowania Polskości.

Tym mostem powinno być propaństwowe nastawienie. Różne poglądy, różne podejście do wydarzeń w historii ale wspólne myślenie o własnym interesie narodowym. Scena polityczna II Rzeczypospolitej była o wiele bardziej skonfliktowana niż ta obecna. Przecież nikt dziś o zamachu stanu nawet nie myśli, a w II RP mieliśmy zamach majowy. Jednak wszystkie, liczące się grupy społeczne, wszystkie liczące się ugrupowania polityczne łączył most myślenia propaństwowego. Wszyscy wiedzieli że własny, niepodległy kraj to wspólne i niezastąpione dobro o które warto dbać, i trzeba wspierać.  

Fakt różne były drogi budowania tego dobra, ale wszyscy dążyli jednak do tego by kraj wznosić z ruin. To myślenie propaństwowe spowodowało że II RP tak wiele osiągnęła, w tak krótkim czasie.

Tego propaństwowego myślenia obecnie brakuje. Obecnie nie widać żadnej liczącej się siły politycznej w Polsce która jako cel nadrzędny tak naprawdę stawiałaby sobie dobro kraju ponad partykularne interesy danych grup społecznych, partyjnych czy biznesowych.

Pół wieku komunistycznego prania mózgu spowodowało iż charakteryzujemy się raczej hasłem: „Teraz k… my” w dążeniach o przejęcie sterów Ojczyzny. Teraz my będziemy czerpać zyski z tej naszej Ojczyzny, teraz my będziemy ją doić niczym dojną krowę i łupić niczym podbitą podległą nam kolonię. Te myślenia typowo kolonialne, typowo komunistyczne, powoduje iż wartością jest raczej szabrowanie wspólnego dobra, niż dbanie o nie. Zamiast wprowadzać reformy powodujące realna poprawę życia szarego Polaka budujemy i pielęgnujemy system prawny sprawiający wrażenie iż III RP dąży do tego by jak najbardziej uprzykrzyć życie swoich obywateli i ma ich los gdzieś.

 

Pół wieku komunistycznego prania mózgu spowodowało iż charakteryzujemy się raczej hasłem: „Teraz k… my” w dążeniach o przejęcie sterów Ojczyzny. Teraz my będziemy czerpać zyski z tej naszej Ojczyzny, teraz my będziemy ją doić niczym dojną krowę i łupić niczym podbitą podległą nam kolonię.

 

Nie ma się wiec co dziwić, że coraz częściej i Polacy mają gdzieś III RP Choć mam wrażenie, że wbrew pozorom, nie wielu jest takich, zwłaszcza z mojego pokolenia- trzydziestokilkulatków, którzy mają gdzieś Polskę, maja raczej gdzieś III RP i ten postkomunistyczny system i tych postkomunistycznych politycznych cwaniaków, ale nie ojczyznę. Pojęcie III RP trzeba bowiem odróżnić od pojęcia Polski. Mam wrażenie że wielu jest smutno że ich ojczyzna tak wygląda, że tak ich olewa, że zmusza do emigracji zarobkowej, do kombinowania, bo inaczej żyć się tu nie da.

Mam wrażenie, że wielu czuje obawę czy ta karykatura Polskości jaką jest obecny kraj zda egzamin, zwłaszcza w obliczu pojawiającego się tak realnie zagrożenia ze wschodu. Póki czas, trzeba więc zająć się budowaniem mostu myślenia propaństwowego i działaniami które ostatecznie doprowadzą do upadku obecnego postkomunistycznego myślenia i wymiany elit. 

andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka